sobota, 24 grudnia 2011

Wesołych Świąt !

             



         Przygotować pół miarki radości, szczyptę
               pogody ducha, kwartę radości,
             dwanaście centymetrów uśmiechu,
             kilogram życzliwości, pięć gramów dobrego
                 humoru, miłości ze dwie garści,
             odrobinę szaleństwa, łyk szczęścia,
               dwie łyżki wolnego czasu, małą łyżeczkę
              spokoju oraz cały zapas wiary nadziei i
             miłości. Wszystkie składniki połączyć ze
                 sobą i długo podgrzewać w cieple
             domowego ogniska. Podawać na gorąco,
                    ozdobione ciepłym uśmiechem.    

 Myślę , że takie życzenia są najbardziej trafne na święta Bożego Narodzenia.Wesołych ,spokojnych i zdrowych Świąt !

  




niedziela, 11 grudnia 2011

Coraz bliżej Świąt....

Święta coraz bliżej , chociaż pogoda za oknem o tym nie świadczy. Szaro i wietrznie ,przynajmniej u nas. To nie nastraja zbyt radośnie .Jednakże na poprawę nastroju trochę świątecznych drobiazgów. Te uszyła moja córka, ja je tylko ozdobiłam.








Z pomalowanych suszkowych jagódek zrobiłam biały wianuszek .




A to ostatnie nabytki : kolejny konik (chociaż Ola uważa, że to muł) i szara latarenka, nabyte w Praktikerze.


A te maleństwa kupiłam w Leclercu :









Tamże znalazłam maleńkie foremki, produkcji francuskiej, do tarteletek . Jeszcze nie wiem co z nimi zrobię, ale są śliczne.


Pozdrawiam wszystkich ciepło , mimo niesprzyjającej aury.