To temat na czasie ( o czym najlepiej wiedzą alergicy). Do zrobienia tego haftu zainspirowała mnie nie tylko pora roku , ale przede wszystkim, rycina ze starego atlasu botanicznego, który znalazłam w sieci.
Ściegi nie są tak idealne ,jak bym chciała, ale praktyka czyni mistrza.
A tak wyglądają moje obie łąki.
Na koniec króliczek ,którego m u s i a ł a m wyhaftować , bo mnie zauroczył.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze. Następny haft już się robi.....
A tak wyglądają moje obie łąki.
Na koniec króliczek ,którego m u s i a ł a m wyhaftować , bo mnie zauroczył.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze. Następny haft już się robi.....