niedziela, 24 marca 2013

Trochę przedświątecznie...

Trochę , bo na początek chciałabym pokazać kolejny haft z serii atlas botaniczny. Tym razem dalia...





Teraz trochę świątecznie - jajo wielkanocne wyhaftowane kilkanaście lat temu.


Króliczki uszyte przez moją córkę...




Na koniec dwa hafciki richelieu w tematyce świątecznej wykonane również dosyć dawno.



Przed nami Wielki Tydzień i mnóstwo pracy. Mój zapał jednak trochę stygnie , gdy patrzę za okno. Wszędzie biało i mroźnie. I tylko zapach rzeżuchy wschodzącej w doniczkach przekonuje , że to Wielkanoc , a nie Boże Narodzenie. Wiosno, przybywaj !
Pozdrawiam bardzo ciepło , dziękując za wizyty i miłe komentarze.






6 komentarzy:

  1. Pierwsze muszę pochwalić Twoją córkę za te śliczne króliczki:)))Hafciki świąteczne są bardzo ładne:ja kiedyś dostałam dwa takie i bardzo je lubię są ważną ozdobą świąteczną:)))Pozdrawiam i wiosny jak najszybciej życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc też nie mam weny do wielkanocnego ozdabiania i wyciągam jakieś zeszłoroczne zajączki... U Ciebie widzę piękne ozdoby, dalia oczywiście robi największe wrażenie, chociaż niezupełnie wiekanocna, ale przywołuje lato :) Haft richelieu ostatnio za mną chodzi, bardzo mi się podoba ta technika, ale wydaje mi się, że wymaga dużo czasu, cierpliwości i precyzji...?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hafty jak zawsze imponujące:) a te kwiaciaste zajączki Pani córki naprawdę robią wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna botaniczna dalia..sliczna..prawdziwy kunszt,,a corcia widze tez pieknie smiga igielka,,gratuluje,, ja tez wciaz wracam od prac sprzed lat. maja jakis sentyment Pozdrawiam Cie juz swiatecznie.)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę u Ciebie taką samą pisankę, jak u mnie:)

    OdpowiedzUsuń