Tak, wiem, kompletnie nie na temat . Owoce dzikiej róży wiosną. Jest to haft z serii m u s z ę go mieć. Wzór znaleziony na rosyjskim chomiku.
Wyszywało się bardzo przyjemnie, pomimo piętnastu ocieni pomarańczu. Materiał to ,oczywiście ,aida 20ct , nici DMC. Kolejny haft już się dzieje i będzie to znowu ptaszek.
Dziękuję za wizyty i miłe komentarze. Pozdrawiam i życzę Wam miłego chłodnego wieczoru...
Wyszywało się bardzo przyjemnie, pomimo piętnastu ocieni pomarańczu. Materiał to ,oczywiście ,aida 20ct , nici DMC. Kolejny haft już się dzieje i będzie to znowu ptaszek.
Dziękuję za wizyty i miłe komentarze. Pozdrawiam i życzę Wam miłego chłodnego wieczoru...
Sliczny haft! Pozdr.
OdpowiedzUsuńcudowne owoce, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże właśnie dzięki tym 15 odcieniom pomarańczu te owoce wyglądają jak żywe :)Przepiękny haft, jestem zauroczona!
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik. Owoce dzikiej róży jako motyw są bardzo wdzięczne. Tu mnie dodatkowo zachwyciły przepięknie cieniowane listki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jak żywe :) super :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te owocki róży, wyglądają jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe - jak żywe!
OdpowiedzUsuńcudowny hafcik! owocki wyglądają jak malowane
OdpowiedzUsuńOwoce aż błyszczą! Śliczny hafcik:)
OdpowiedzUsuńDzięki tylu kolorom owoce w wersji 3D! Cudne!
OdpowiedzUsuńprzeglądając na szybkiego bloga (czyt. strzałką w dół) byłam pewna, że napotkałam prawdziwe owoce, a tu patrzę bliżej... toż to wyszyte. Jestem w szoku:)
OdpowiedzUsuń