środa, 8 listopada 2023

Jesienna rapsodia...

 Mój najnowszy haft to jesienna rapsodia, która mnie bardzo wymęczyła. To chyba najtrudniejszy haft , jaki do tej pory zrobiłam : 60 kolorów i  9 kolorów w backstitchach . Ale chyba było warto ....












A tu już oprawiony i zawieszony wśród innych, jesiennych haftów. 


Teraz rozpoczynam kolejny kwiatowy haft , ostatni o tej tematyce w tym roku.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.

7 komentarzy:

  1. Oczywiście, że było warto - jest niesamowity! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wieniec, a ile backstitchów, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz petardę w rączkach, następny cudowny haft, tak bardzo wprowadzający w klimat jesieni, a te szczegóły, palce lizać, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały efekt! Te kontury musiały być męczące, ale efekt końcowy jest obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny obraz! Przepiękna kolorystyka. Warto było się pomęczyć, bo haft zachwyca. Cudo! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię jesienne klimaty. Podziwiam za wytrwałość , taka ilość backstitchy!!!

    OdpowiedzUsuń