Mój najnowszy haft to jesienna rapsodia, która mnie bardzo wymęczyła. To chyba najtrudniejszy haft , jaki do tej pory zrobiłam : 60 kolorów i 9 kolorów w backstitchach . Ale chyba było warto ....
Teraz rozpoczynam kolejny kwiatowy haft , ostatni o tej tematyce w tym roku.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Oczywiście, że było warto - jest niesamowity! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny wieniec, a ile backstitchów, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńMasz petardę w rączkach, następny cudowny haft, tak bardzo wprowadzający w klimat jesieni, a te szczegóły, palce lizać, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńWspaniały efekt! Te kontury musiały być męczące, ale efekt końcowy jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny obraz! Przepiękna kolorystyka. Warto było się pomęczyć, bo haft zachwyca. Cudo! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jesienne klimaty. Podziwiam za wytrwałość , taka ilość backstitchy!!!
OdpowiedzUsuń