niedziela, 8 września 2013

Zachować lato...

Cieszę się ,że mój projekt wieszaka tak Wam się spodobał. Dziękuję za miłe komentarze.Namawiam do naśladowania. Będąc w ciągu robótek ręcznych postanowiłam pokazać Wam kolejny projekt . Nie jest to do końca mój pomysł. Podpatrzyłam go na stronie borganic.net , a dokładnie tutaj  http://www.borganic.net/projects.php?project_id=76 . Trochę go zmieniłam i uprościłam.
Potrzebne materiały to glina rzeżbiarska ( kupiłam ją w markecie na stoisku z artykułami szkolnymi ), gips ( najlepiej biały ) ,bandaż , liście, trawy, gałązki ( świeże, suszone brudzą formę), folia spożywcza, forma ( może to być pudełko dowolnego kształtu ).


Glinę ugniotłam i  i rozwałkowałam  na placek o pożądanych rozmiarach.Następnie odcisnęłam pudełko będące moją formą i odcięłam nadmiar gliny.


Na glinie ułożyłam rośliny i po przykryciu folią. docisnęłam je za pomocą wałka.




W ten oto prosty sposób powstała forma , którą umieściłam w pudełku.


Następnie przygotowałam gips i zalałam formę cienką warstwą ,przekładając  kawałkami bandaża.dla wzmocnienia. całości.



 Następnego dnia , kiedy miałam pewność, że gips zastygł po wyjęciu z pudełka tak oto wyglądał mój gipsowy zielnik.






Zdjęcia trochę ciemne, ale efekt końcowy chyba widać. Nie jest to odlew idealny , ale nie o to w tej zabawie chodzi . Zachowajmy więc lato na dłużej.
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do tworzenia.

9 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe podoba mi się pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł i ślicznie wykonany:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity pomysł , podoba mi się ,

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja! bardzo pomysłowe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudowny pomysł.
    Twój tutorial o wiele łatwiejszy .Uwielbiam wszelkie roślinki, jakąś glinkę mam , więc może spróbuję i ja.
    Dotarła do mnie przesyłka.
    Bardzo Ci dziękuję !!

    OdpowiedzUsuń
  6. No i niby proste ..ale napewno wiele zachodu z ta praca bylo..efekt koncowy swietny..wyglada Twoje dzielo jak kafel do pieca..a swoja droga bylyby to piekne kafle z roslinkami.)

    OdpowiedzUsuń
  7. I tu zostawię swój ślad... pomysł super...na pewno kiedyś wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o jaaaa :D nareszcie znalazłam instrukcję jak to zrobić! :D będę robić odlew mojego bukietu ślubnego, więc szansa tylko jedna ;D dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny zielnik, na pewno wykorzystam Twój przepis. Zawsze chciałam coś podobnego zrobić, ale jako okładkę na pamiętnik. Piękna praca, jestem zachwycona.
    Pozdrawiam Ania/Pawnna

    OdpowiedzUsuń