Mój kogut to radosna twórczość własna. Zapewne nie istnieje taki gatunek koguta, ale wyszywanie tej koguciej abstrakcji było dla mnie olbrzymią przyjemnością.Zastosowałam najprostsze ściegi hafciarskie : łańcuszek i ścieg za igłą, Nici to kordonek, którego posiadam spore zapasy. Wykorzystam ten haft do uszycia kolejnej wiosennej poszewki.
Dziękuję za odwiedziny i świąteczne życzenia. Do zobaczenia wkrótce...
Dziękuję za odwiedziny i świąteczne życzenia. Do zobaczenia wkrótce...
kogucik jak malowany:)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myslalam ze wycinalas szmatki i przeszywalas maszyna..ale sliczny a jaki pracochlonny.)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknościowy ten kogut. Ostatnio jakoś mi się podobają takie kolorowe koguciska.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
Jestem oczarowana! Prześliczne kogucisko :)
OdpowiedzUsuńKogut jest śliczny:))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPiękny kogut!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny kogucik:-)
OdpowiedzUsuńPiękny i taki soczyście kolorowy:)
OdpowiedzUsuńPiękne barwy :-D
OdpowiedzUsuńŚwietny! Super kolory i ciekawe ściegi! Ja się przymierzam do różnych technik hafciarskich, bo dotychczas umiałam haftować tylko krzyżykami. Na razie średnio mi to idzie, ale z czasem pewnie będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuń