Maki dla mnie są symbolem lata ,tak więc haft zupełnie na czasie, chociaż te maki to maki ogrodowe. Haft firmy ,,Finca", trochę przerobiony ze względu na wielkość kanwy.
Sierpień dobiega końca, więc następnym haftem będzie jesienny ptaszek, ostatni z serii pory roku.
Dziękuję za komentarze i odwiedziny i do następnego haftu....
fajniusi :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńKochana. Ciągle zaskakujesz mnie haftami. Wybierasz wzory zupełnie nieopatrzone, intrygujące. Przepiękny mak!
OdpowiedzUsuńśliczny hafcik
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki:-)
OdpowiedzUsuńśliczny haft :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft, niespotykany wzór! Te maki są cudowne!
OdpowiedzUsuńPiękny i zachwycający haft:)
OdpowiedzUsuńAż mnie zatchnęło z wrażenia! Piękne maki, a te owady to już prawdziwy majstersztyk!
OdpowiedzUsuńŚliczny haft!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ❤
OdpowiedzUsuńZapraszam- zwykle-kreski.blogspot.com
Fantastyczny haft. Maki tak trochę inaczej. Bardzo pięknie się prezentują. I jeszcze te fruwające urocze maleństwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy wzór i misterne wykonanie.
OdpowiedzUsuńPiękna praca, gratuluję cierpliwości :)
OdpowiedzUsuń