piątek, 29 listopada 2024

Piwonie i czarnuszka....

  Hafty powstały dawno temu , więc muszę nadrobić zaległości w blogowaniu. Pierwszy haft to projekt według ilustracji Olgi Jonaitis. 








Kwitnąca czarnuszka powstała na prośbę mojej przyjaciółki , która lubi niebieski kolor.


Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze. Do następnego haftu...


6 komentarzy:

  1. Przepiękne bukiety, czarnuszka skromna, urokliwa a bukiet pyszny , pełen szczegółów, cudowny, zapachniało latem, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie prace przepiękne. Bardzo delikatne, szczególnie czarnuszka. Warto było je wyhaftować!
    Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku,
    Alina

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń