czwartek, 17 listopada 2011

Niedługo grudzień...

 Pora pomyśleć o zbliżającym się adwencie. Na tą okoliczność takie oto adwentowe świeczniki.



Aniołki zakupione w Praktikerze, tak jak i nowy konik.

Konik dołączył do ,,stadniny" stworzonej w zeszłym roku.







Stadko, niewątpliwie, będzie się powiększać, bo bardzo podobają mi się koniki jako bożonarodzeniowa ozdoba.Pozdrawiam ciepło .

7 komentarzy:

  1. Śliczne te świeczniki , Alu na prawdę bardzo mi sie spodobały , podobnie , jak stadko koników , są cudne:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne stado koników,
    Bardzo podoba mi się kompozycja adwentowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietne swiece adwentowe. pomyslowe a konik na ostatnim zdjeciu ten bialy musi byc moj..jesli masz na niego wykroj to poprosze na maila bo mi sie szalenie podoba no i da sie go uszyc,,.........alawieden@wp.pl..moj adres..pozdrawiam milo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świece wyjątkowo pięknie się prezentują. Stadko koników też fajniutkie, każdy w innym uroczym stylu. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Adwentowe świeczniki prezentują się wspaniale!!! A po metalowego konika i ja jutro biegnę do Praktikera:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Srebrny konik na biegunach jest obłędny. Chętnie bym go przygarnęła. Można wiedzieć z jakiej pochodzi stadniny.
    Piękne liście na abażurze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny blog i cudne ozdoby ! cieszę się, ze do Ciebie trafiłam ;-))

    OdpowiedzUsuń